estamos estamos
1144
BLOG

Konstytucja dla przedsiębiorców - przełomu nie będzie.

estamos estamos Polityka Obserwuj notkę 41

Ogłoszona przez wicepremiera  Mateusza Morawieckiego "Konstytucja dla biznesu" zaskoczenia nie zrobiła. Przynajmniej dla mnie. Wcześniejsze sygnały odnośnie gospodarki, idące od Jarosława Kaczyńskiego, jak i innych prominentnych PiS-owców, pokrywają się z przedstawioną propozycją, która ma "ruszyć z posad bryłę świata" czyli wywołać szybki wzrost gospodarczy. To, że żadnego przyspieszenia nie będzie można łatwo przewidzieć empirycznie. Konstytucja ta nie      likwiduje głównych barier rozwoju a tylko chce je wygładzić na wzór większości "cywilizowanych" krajów Europy Zachodniej, gdzie rozwój gospodarczy wynosi w porywach 1%.      Podawany rok rocznie przyrost PKB w Polsce był nieco większy niż w wysoko rozwiniętych państwach Zachodu, ale to wynikało z księgowania również "wartości", które są trwałym obciążeniem budżetu a nie inwestycjami w rozwój. Dotyczy to tych wszystkich term, basenów, stadionów i t.p. Ale to tak na marginesie.                                                                                    

Wracając do "konstytucji". Można ją określić jako instrukcję grzecznego traktowania petentów przez urzędników. Dobra i psu mucha, ale przełomu taka mucha nie zrobi. Jesteśmy krajem z zablokowanym szybkim rozwojem przez dwa czynniki bardzo trudne do likwidacji. Obawiam się, że w warunkach demokracji całkowicie niemożliwe do zniwelowania.                                            

1. Wysokie podatki. Konieczne, bo milion urzędników. Konieczne, bo obsługa długu publicznego. Konieczne, bo dopłaty do FUS, bo utrzymywanie przez państwo wszystkiego co ciągle działa bardzo źle a ma działać lepiej poprzez dosypanie pieniędzy z budżetu. Konieczne, bo lud chce jeść a państwo przecież po to jest aby zapewnić wszystkim bezpieczeństwo zwane socjalnym.                                          

2. Regulacje wynikające z przynależności do UE i niemożliwe do usunięcia, ale w większości odziedziczone po poprzednim systemie, który w przedziwny sposób wszelkie bariery przewidział i wprowadzał znacznie wcześniej niż UE. Mało tego, w radosnej urzędniczej twórczości wprowadzano bariery nawet nie wymagane przez UE. Wprowadzano też te, które miały chronić nomenklaturowców przed oddolną konkurencją. 

Są i były kraje na świecie, które bardzo szybko cywilizacyjnie awansowały. Należałoby wziąć takie wzorce i zastosować u nas. Ale to całkiem inna bajka niż "konstytucja dla biznesu". Pocieszyć się możemy takim filozoficznym stwierdzeniem - przecież nie musimy się szybko rozwijać. Takie sytuacje są bardzo na świecie rzadkie. Istnieje kilkaset państw a szybki rozwój dotyczy zaledwie kilku. To żaden wstyd należeć do tej większości co ma rozwój pełzający. Innymi słowy - grunt się nie wychylać. I to "konstytucja" na gwarantuje.  

estamos
O mnie estamos

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka