estamos estamos
147
BLOG

Czym cuchnie Timmermans

estamos estamos Polityka Obserwuj notkę 3

Franciscus Cornelis Gerardus Maria Timmermans wydaje się być zainteresowany Polską na równi z nami Polakami. Jest to rzecz niezwykła. Moglibyśmy się cieszyć, że znalazł się jakiś Holender, który aż tak troszczy się o nasz kraj i warunki życia obywateli. Z historii wiemy jednak, że jedynymi, którzy troszczyli się tak dalece o Polskę,  sami nie będąc Polakami, byli władcy Rosji. Pod koniec osiemnastego wieku przywrócili nawet w Polsce demokrację, co dziś pragnie również uczynić Timmermans i jemu podobne junkersy.

Dlaczego? Tutaj warto zajrzeć do życiorysu Timmermansa. Okazuje się, że mieszkał przez trzy lata w Moskwie. Wygląda na to, że musiał zarazić się od Rosjan swoistym polonofilstwem. A na to już nic nie poradzimy. Jak sam się wyraził, on Polsce nie odpuści. 

Genialny Stalin starał  się, z dobrym skutkiem, wysłać w zaświaty każdego sowieta, który zobaczył kraje zachodnie wychodząc, ze słusznego założenia, że taki sowiet może inaczej myśleć i popełniać ciągle zbrodniomyśli. W ten sposób niewielu gierojów z Wojny Ojczyźnianej dało radę go przeżyć. Ten system nie działa jednak w drugą stronę. Wręcz przeciwnie. Pobyt w Moskwie to droga do dalszej kariery. No to mamy człowieka trwale zainfekowanego rosyjskim polonofilstwem i jak tu nie przytaknąć twierdzeniu, że Związek Radziecki nie zniknął a tylko zmienił położenie.  

estamos
O mnie estamos

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka