estamos estamos
1160
BLOG

Referendum dobijające watahę

estamos estamos Prezydent Obserwuj temat Obserwuj notkę 34

Temat referendum konstytucyjnego forsowany przez prezydenta nie wzbudza większego zainteresowania środowisk politycznych. Oczywiście jest jeszcze czas. Połączenie z wyborami samorządowymi może dać wymaganą frekwencję. Jakie będą pytania? Kto będzie je układał? Kto będzie ostatecznym decydującym o ich brzmieniu? Wnioskuję, że pomysłodawca, czyli prezydent i środowisko z nim związane.  Jeśli tak to już słyszę jazgot "totalniaków" i nawoływanie do bojkotu. I...... niestety, tutaj bojkot może być skuteczny. Frekwencja nie będzie na tyle duża aby zapewnić udział 50% jeśli część (20%) posłucha nawoływania do bojkotu. Jednak dużo będzie zależało też od prostoty pytań i treści. Przykładowo - pytanie o równą dla wszystkich emeryturę obywatelską wysokości 2000 złotych dałoby bez wątpienia wymaganą frekwencję i to ze sporą nadwyżką, ale wątpię czy takie się tam znajdzie.

Większy niepokój a właściwie przerażenie totalnej opozycji, wzbudza pomysł połączenia referendum w sprawie przyjmowania do Polski muzułmanów z wyborami parlamentarnymi. To ostatecznie dobije watahę aby użyć słów tego, którego ugrupowanie będzie dobijane. PO znajduje się w sytuacji rozpaczliwej. Aspiracje do bycia "Europejczykami" a w domyśle pokornymi sługami Berlina, zakładają temu ugrupowaniu pęta politycznej poprawności z którymi w Polsce poruszać się nie idzie. Nie zdążono odpowiednio wytresować narodu. Odnoszę wrażenie, że przywódcy PO mają w danej chwili takie poglądy, jakie nakazuje im ostatnia depesza z Berlina. Zgadywanie do przodu, zanim przyjdzie kolejna depesza, jakie poglądy trzeba mieć prowadzi do komedii, która odprawił Schetyna zmieniając zdanie co pięć minut.

Można być pewnym, że terroryzm islamski nie ustanie. Będzie się nasilał. Można być pewnym, że Polacy nie będą głupieć tylko mądrzeć w sprawie "uchodźców". Można też się obawiać aktu terroru na terenie Polski. To jeszcze bardziej uprzedzi nas do muzułmanów. W takiej sytuacji kolejne wybory wygra PiS z olbrzymią przewagą a razem z Kukiz'15 będą mieć większość konstytucyjną. Wtedy uchwalenie nowej konstytucji poprzez "poprawki" do starej będzie możliwe.

Jest jednak pewna nadzieja, której powinna się trzymać PO. Berlin może zmienić zdanie i wyda rozkaz: Rżnij saracenów! Wtedy PO i inne nowoczesna pobiją zarówno PiS jak i Kukiza w zwalczaniu islamu.  

estamos
O mnie estamos

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka